Bianconeri chcą za wszelką cenę wrócić do rywalizacji z najmocniejszymi europejskimi ekipami.
Kryzys
W kontekście Juventusu trudno mówić już o chwilowej zniżce formy. Wydaje się, że kryzys dopadł tę drużynę już około dwa lata temu i od tamtej pory tylko się pogłębia. Niewiele pomógł powrót na ławkę trenerską Maxa Allegriego - pod jego wodzą Stara Dama zajęła dopiero 4. miejsce na koniec poprzedniego sezonu Serie A, natomiast w trwającej kampanii okupują 8. lokatę, notując niechlubną passę trzech spotkań bez zwycięstwa.
Będą wzmocnienia
Kibice są wściekli. Domagają się zwolnienia włoskiego szkoleniowca, ale to najprawdopodobniej się nie wydarzy. Zamiast tego, włodarze klubu planują duże wzmocnienia na rynku transferowym. Według informacji calciomercato.com, na celowniku Juventusu znalazł się David de Gea. Umowa Hiszpana z Manchesterem United kończy się latem 2023 roku, co automatycznie czyni go łakomym kąskiem na scenie międzyklubowych transakcji. Z pewnością nie byłaby to dobra informacja dla Wojciecha Szczęsnego, który musiałby walczyć o pozycję w składzie z prominentnym konkurentem.
Serie A Premier league Serie a Juventus Manchester united Wojciech szczesny David de gea