Manchester United nie zamierza złożyć broni. Kolejne inwestycje w piłkarzy już zimą

Media Whalestock / Shutterstock.com

Letnie transfery nie będą ostatnimi wzmocnieniami na ten sezon.

200 milionów

Manchester United ma dość porażek. Ma dość kompromitacji i oglądania pleców odwiecznych rywali. Aby wyrwać się z tego letargu, latem na stanowisku trenera zatrudniono Erika ten Haga, a na transfery wydano około 200 milionów euro. Na Old Trafford zameldowali się tacy zawodnicy jak chociażby Tyrell Malacia, Lisandro Martinez, Casemiro, Christian Eriksen czy Martin Dubravka. Co ciekawe, na tym nie koniec.

De Jong priorytetem

Czerwone Diabły planują dalszą przebudowę już zimą. Według doniesień brytyjskich mediów, klub będzie w stanie przeznaczyć około 70 milionów euro na transfery. Kwota ta wzrośnie, jeżeli uda się sprzedać Cristiano Ronaldo. Priorytetem Erika ten Haga jest sprowadzenie do Manchesteru Frenkie'ego de Jonga. Holender odrzucił zakusy 20-krotnych mistrzów Anglii latem, gdyż nie chciał przechodzić do drużyny niewystępującej w Lidze Mistrzów, ale utrata miejsca w podstawowej jedenastce Barcelony może skłonić go do zmiany decyzji. U Holenderskiego szkoleniowca grałby według swoich preferencji - jako drugi defensywny pomocnik w parze (w domyśle z Casemiro) z zawodnikiem bardziej nastawionym na obronę, asekurującym go podczas rajdów na połowie rywala.