Marek Koźmiński wskazał idealnego kandydata na selekcjonera! To nie Marek Papszun

Shutterstock/TomaszKudala

Marek Koźmiński w rozmowie z 'Kanałem Sportowym' w programie 'Hejt Park' powiedział, że Marek Papszun raczej nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Wskazał konkretny powód, ale wybrał też idealnego kandydata na nowego opiekuna dla naszej kadry. 

Polski Związek Piłki Nożnej rozstał się z Fernando Santosem. Portugalczyk w środę rozwiązał umowę za porozumieniem stron i jest do wzięcia za darmo. - Dziękuję trenerowi Santosowi za pracę z naszą drużyną narodową i życzę mu powodzenia w kolejnych sportowych wyzwaniach. Wybór nowego selekcjonera jest teraz dla zarządu PZPN kwestią priorytetową, dlatego niebawem poinformujemy, kiedy odbędzie się prezentacja nowego trenera - powiedział Cezary Kulesza, cytowany przez portal 'Łączy Nas Piłka'.

Dorobek Santosa w polskiej kadrze to 6 meczów (3 zwycięstwa i 3 porażki). Pod jego wodzą 'Orły' grały bardzo słabo w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2024. Obecnie są na 4. miejscu w tabeli grupy E z dorobkiem 6 punktów i mają bardzo małe szanse na awans. Być może nowy selekcjoner odmieni drużynę, w której ostatnio źle się dzieje.

Kandydaci

W gronie kandydatów do zastąpienia Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski wymienia się głównie Michała Probierza (trener kadry U21) oraz Marka Papszuna (obecnie pracuje na stanowisku eksperta w stacji Canal+Sport). W rozmowie z 'Kanałem Sportowym' w programie 'Hejt Park' Marek Koźmiński powiedział, że były trener Rakowa Częstochowa obecnie nie byłby dobrym kandydatem ze względu na silną osobowość. 

- Myślę, że w tym momencie, w którym się znaleźliśmy nie było innego wyjścia niż pożegnać się i zakończyć współpracę, która od samego początku się nie układała dobrze. Ja nie chciałbym tutaj przyłożyć takiej ręki do grillowania Santosa takiego kompletnego, bo on oczywiście ma bardzo dużo winy i to nie ulega wątpliwości. Co do tego nie chciałbym być taką osobą, która rozstrzyga i w jakiś sposób go broni, ale zadajmy sobie pytanie, czy dostał wszystkie narzędzia do pracy, czy pomoc ze strony polskiej federacji była na tyle otwarta i głęboka od samego początku, aby ta kadencja selekcjonera była skuteczna. Przede wszystkim nie pomogli mu zrozumieć, do jakiego kraju przyjechał i nie dano mu możliwości komunikacji z najważniejszą osobą - powiedział Marek Koźmiński w programie 'Hejt Park' na 'Kanale Sportowym'.

A kto mógłby zostać selekcjonerem? Dla Marka Koźmińskiego idealnym kandydatem jest Michał Probierz. - Realia są dwa. Przede wszystkim Michał Probierz. Dlatego, że jest pod ręką i ma gotowy sztab. Może łatwo przejść z U21 do pierwszej reprezentacji. Pamiętajmy, że mamy bardzo mało czasu. Myślę, że Michał Probierz dużo przyjmie jako obostrzeń i pewnych ustaleń z prezesem - dodał.

A czemu nie Marek Papszun? - Dlatego, że jest to człowiek o silnej osobowości, który ma pewne cechy wolicjonalne i na dzień dzisiejszy mogą być nie do zaakceptowania w tym trudnym okresie, w którym się znalazł PZPN - ocenił.

Źródło: Kanał Sportowy (HEJT PARK)