Polacy w Serie A: Gol Arkadiusza Milika, Krzysztof Piątek znów rezerwowym

Balasco / Shutterstock.com

Arkadiusz Milik zdobył bramkę w drugim meczu z rzędu. Napoli zremisowało jednak tylko ze SPAL 2013. Krzysztof Piątek po raz kolejny nie znalazł się w pierwszym składzie Milanu. Jak radzili sobie pozostali Polacy w Serie A?

W niedzielę w Serie A nie brakowało “polskich” meczów. W trakcie spotkania SPAL 2013 - Napoli na boisku przebywało czterech Polaków. Arkadiusz Reca (SPAL) oraz Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik (Napoli) na boisku spędzili po 90 minut. W 54. minucie na boisku w szeregach gospodarzy pojawił się Thiago Cionek.W doliczonym czasie gry obejrzał on żółtą kartkę.

Napoli dość niespodziewanie tylko zremisowało to spotkanie 1:1. Bramkę dla wicemistrzów Włoch strzelił Arkadiusz Milik, który zaskoczył bramkarza rywali płaskim strzałem z dystansu. To trzeci gol polskiego napastnika w tym sezonie Serie A.

- Trudne spotkanie, niestety mój gol nie wystarczył. Teraz dalej ciężka praca i skupiamy się na kolejnych meczach - napisał na Instagramie Arkadiusz Milik.

W meczu Bologna - Sampdoria wystąpili Łukasz Skorupski, który strzegł bramki gospodarzy oraz Bartosz Bereszyński. Z powodu kontuzji uda poza kadrą Sampdorii znalazł się Karol Linetty. Bologna wygrała 2:1.

Krzysztof Piątek po raz kolejny nie znalazł uznania w oczach Stefano Pioliego i zasiadł na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 63. minucie, gdy Milan przegrywał na wyjeździe z Romą 1:2. Polak nie odmienił losów meczów i Rossonerii doznali kolejnej porażki z mocno osłabioną Romą.

W niedzielny wieczór Fiorentina przegrała z Lazio Rzym 1:2. Cały mecz w bramce gospodarzy rozegrał Bartłomiej Drągowski. Polak zaliczył solidny występ, a w doliczonym czasie gry uchronił swój zespół przed wyższą porażką broniąc rzut karny wykonywany przez Felipe Caicedo.

W sobotę w Serie A wystąpił jeszcze Wojciech Szczęsny (90 minut w meczu Lecce - Juventus 1:1), a w piątek Paweł Dawidowicz i Mariusz Stępiński, którzy występują w Hellas Verona. Ten pierwszy na boisku w meczu z Sassuolo (0:1) pojawił się na boisku w 55. minucie, a ten drugi w 82. minucie.