Santos: Natrafiłem w kadrze na fantastyczną atmosferę

Fernando Santos w piątek zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski.
Walka o EURO
Biało-czerwoni rozpoczynają drogę do EURO 2024 od wyjazdowego meczu z Czechami w piątek.
- Natrafiłem w kadrze na fantastyczną atmosferę, zawodnicy byli bardzo zmotywowani i cieszący się grą - powiedział Santos. - Próbowali dopasować się do moich nowych pomysłów. Pracowaliśmy nad tym przez ostatnie dni. Zawodnicy próbowali wszystko zrozumieć. Jestem przekonany, że przed nami fantastyczne spotkanie. Choć mamy świadomość, że przed nami trudny rywal. Jesteśmy na to gotowi - zapewnił Santos na przedmeczowej konferencji prasowej.
Ból głowy
Portugalczyk odniósł się również do problemów kadrowych. W ostatnich dniach doszło do wielu zmian "last minute" w kadrze.
- Kontuzje to normalna rzecz. Dlatego powołujemy wielu zawodników. Kozłowski nawet z nami nie trenował. To część gry. Dobrze by było mieć wszystkich do dyspozycji, ale nie wpłynie to na mecz z Czechami. Poziom piłkarzy jest bardzo podobny. W głowie mam 99 procent wyjściowego składu. Jeśli ktoś nie wystąpi, to trudno. Zagra jedenastu zawodników, którym ufam. Rezerwowi też będą gotowi. Na tym się skupmy - stwierdził.
- W ostatnich latach selekcjonerzy biało-czerwonych raczej nie zaliczali udanych debiutów. Wszyscy trenerzy muszą się stresować przed meczami. Taka jest to praca. Ten debiut to odpowiedzialność. Polska to inny kraj i nowy etap w moim życiu. Zawodnicy też mają takie poczucie. Musimy stres zamienić w coś pozytywnego, żebyśmy nie mieli obaw czy strachu. Ale jeśli zamienimy go w wiarę i motywację, to wszystko będzie pozytywnie - zaznaczył Santos.
Sprawdź też: Polska - Czechy transmisja