To koniec?! Edward Iordanescu poprosił o spotkanie z zarządem

Fot. YouTube / Legia Warszawa

Ten news dotyczy:

Puchar PolskiPogoń SzczecinLegia Warszawa

Edward Iordanescu zabrał głos po odpadnięciu Legii Warszawa z STS Pucharu Polski. Rumuński trener nie ukrywał swojego rozczarowania i poprosił o spotkanie z zarządem.

Edward Iordanescu zabrał głos po odpadnięciu z Pucharu Polski

W czwartek Legia Warszawa przegrała po dogrywce z Pogonią Szczecin 1:2 i tym samym zakończyła swoje zmagania w Pucharze Polski już na etapie 1/18 finału. Lepiej w spotkanie weszła Pogoń, która objęła prowadzenie w 58. minucie za sprawą trafienia Kamila Grosickiego. Wyrównanie dał w 77. minucie Kamil Piątki, a wynik spotkania na 2:1 w dogrywce ustalił Adrian Przyborek.

- To był dla nas bardzo ważny cel, ale nie mogę analizować w ten sposób, że jakiś mecz jest meczem sezonu, bo mamy dużo takich ważnych meczów. Tak jak kwalifikacje do Ligi Konferencji, zdobywanie punktów w lidze, zdobywanie mistrzostwa można nazwać najważniejszym, ale nie mogę mieć tego jednego najważniejszego. Ciągle robimy to samo, Atakujemy, tworzymy sytuacje z każdego konta, z każdej pozycji. Muszę być szczery. Są rzeczy, które mogę kontrolować, ale są rzeczy poza moją kontrolą. Są rzeczy, które ja chciałem zrobić inaczej. Osoby w zarządzie wiedzą o moich pomysłach, wiedząc z czego jestem zadowolony, a z czego nie. Dzisiaj tworzyliśmy szanse. Nie chcę zrzucać winy na moich zawodników, ale rzeczywistość jest taka, że można kreować szanse, wrzucać piłki w pole karne. Ale kiedy nie wykorzystuje się szans, to nie wygrywa się meczów - mówił trener Edward Iordanescu na konferencji po meczu z Pogonią Szczecin.

Edward Iordanescu poprosił o spotkanie z zarządem

Następnie rumuński trener przyznał, że poprosił zarząd o pilne spotkanie. - Poprosiłem o spotkanie z zarządem. Dzisiaj albo jutro rano najpóźniej. Jeśli niektóre rzeczy się nie zmienią, będziemy cierpieć, a tego nie chcę. Chciałbym powiedzieć jeszcze jedno. Mam bardzo szacunku do poprzednich drużyn, w których pracowałem. Mieliśmy fantastycznych kibiców, ale to co znalazłem tutaj jest fantastyczne. Mamy wspaniałych kibiców, którzy zasługują na lepsze wyniki. Nie chcę być tą osobą, która niszczy ich nadzieje. Wierzę, że w ciągu następnych godzin przedyskutujemy z zarządem pewne rzeczy - przyznał.

- W drużynie jest duże złej energii. Zaczęliśmy od zakwalifikowania się do Ligi Konferencji Europy, ale teraz jest jasne, że brakuje nam wielu rzeczy i to są rzeczy, które mogę poprawić, ale są też takie, których nie mogę. Kiedy mówię, że potrzebuję spotkania z zarządem, to tylko dlatego, że chcę być fair w stosunku do zespołu, kibiców i całego klubu i może wprowadzimy zmiany, które wprowadzą dobrą energię i lepszą atmosferę wokół zespołu. Jestem otwarty na wszystko, jeśli to będzie wspierało klub - dodał.

Legia Warszawa w kolejnym meczu zmierzy się z Widzewem Łódź. To spotkanie odbędzie się 2 listopada o godzinie 20:15.