Transfery. Timo Werner coraz bliżej Liverpoolu

Bukharev Oleg / Shutterstock.com

Timo Werner to jeden z najlepszych napastników na świecie. Nic więc dziwnego, że sporo renomowanych klubów chce go wykupić z RB Lipsk. Zagraniczne media informują o porozumieniu między zawodnikiem a Liverpoolem.

Timo Werner od kilku lat regularnie znajduje się w czołówce najlepszych strzelców Bundesligi. W tym sezonie również depcze po piętach Robertowi Lewandowskiemu. Polak strzelił 29 goli, a Timo Werner 25. 24-letni zawodnik strzelił również cztery gole w Lidze Mistrzówi dwa w Pucharze Niemiec.

Łącznie w barwach RB Lipsk Timo Werner rozegrał 154 mecze i strzelił 92 gole. Wcześniej w barwach Vfb Stuttgart zdobył 14 goli w 103 spotkaniach. Jest więc niezwykle doświadczonym zawodnikiem jak na swój wiek.

Wydaje się, że przyszła pora, aby spróbować swoich sił w silniejszym klubie. Przez wiele okienek transferowych Timo Werner był przymierzany do Bayernu Monachium, ale mistrzowie Niemiec mieli wątpliwości co do jego sprowadzenia i ostatecznie do niego nie doszło i nie dojdzie.

Najwięcej zainteresowania Niemcem wykazują obecnie angielskie kluby: Liverpool, Chelsea i Manchester United. Wszystko wskazuje na to, że Timo Werner zwiąże się z The Reds. Zagraniczne media informują, że zawodnik ustalił już warunki kontraktu na mocy którego ma zarabiać 140 tysięcy funtów tygodniowo.

Czytaj również: Końcówka Ligi Mistrzów w Niemczech? Frankfurt chce zorganizować mini turniej

Agent Timo Wernera miał rzekomo już poinformować Chelsea i Manchester United, że nie mają szans na pozyskanie 24-letniego napastnika. Do porozumienia muszą dojść jeszcze kluby.

Timo Werner ma w kontrakcie wpisaną klauzulę odstępnego wynoszącą ok. 50 milionów funtów. Liverpool co prawda nie chciałby tyle płacić, ale wątpliwe, aby RB Lipsk zgodził się na mniejszą kwotę za tak bramkostrzelnego napastnika. Być może w ramach rozliczenia do niemieckiego klubu trafi jednak jakiś zawodnik The Reds. 'Sky Sports' informuje jednak, że klauzula ważna jest tylko do 15 czerwca. Można się więc spodziewać, że przyszłość Timo Wernera wyjaśni się w ciągu kilkunastu najbliższych dni.