W PZPN-ie ponownie gorąco, sponsorzy oburzeni! [AKTUALIZACJA]

PZPN

Ponownie dzieje się w PZPN-ie. W samolocie na mecz z Mołdawią znalazł się skazany za korupcję Mirosław Stasiak. Związek za to przeprosił, ale winą obarczył sponsorów. W sieci zrobił się więc szum, a według Szymona Jadczaka Firma Tarczyński już zerwała umowę z PZPN-em. 

Skazany za korupcję poleciał do Mołdawii 

Od meczu z Mołdawią minęły już ponad trzy tygodnie. Na światło dzienne wychodzą jednak kolejne, niezbyt dobre dla PZPN-u informacje związane z z tym co się działo w okół tego spotkania. Kilka dni na jaw wypłynęła informacja, że w samolocie do Kiszyniowa znalazł się Mirosław Stasiak, który został skazany za korupcję. Związek we wczorajszym oświadczeniu przeprosił za jego uczestnictwo, ale winą obarczył sponsorów. No i znowu rozpoczęła się burza.

Sponsorzy oburzeni 

Od rana główni sponsorzy PZPN-u zaczęli wydawać oświadczenia, w których nie zgadzają się z obarczaniem ich winą. Jako pierwszy zrobił to szef Inpostu, Rafał Brzoska, który wyraził swoje oburzenie i zagroził nawet zerwaniem współpracy. Kolejne komunikaty wydali m.in. Orlen, a także STS. Według Szymona Jadczak, jeden z  dotychczasowych sponsorów już podjął natomiast decyzję o zerwaniu współpracy z PZPN-em, mowa tutaj o Firmie Tarczyński.  

Kulesza zaprosił Stasiaka?

Kolejną informację dotyczącą wyjazdu Stasiaka do Mołdawii podał Onet. Według tego portalu odpowiedzialnym za zrposzenie go był sam Cezary Kulesza. Obaj panowie poznali się przez Tomasza Hajto. 

Oświadczenie Kuleszy i firmy Inszury 

W godzinach popołudniowych dostaliśmy kolejne oświadczenia. Jedno z nich wydała firma Inszury, która potwierdziła, że to na jej zaproszenie Mirosław Stasiak poleciał do Mołdawii. Tę informację potwierdził Cezary Kulesza na swoim koncie twitterowym.