

Kamil Grosicki ma jeszcze dość długi kontrakt z Pogonią Szczecin. Ale nie ukrywa, że myśli o planach na zakończenie kariery.
Marzenie o mundialu
Grosik przez lata był jednym z kluczowych ogniw w reprezentacji Polski. Ostatnio jego pozycja w hierarchii nieco spadła, ale nadal jest powoływany przez Czesława Michniewicza.
- Zawsze mówiłem, że nigdy z reprezentacji nie zrezygnuję, ale zdaję sobie sprawę, że lata lecą, mój czas mija, a kadra musi inwestować w młodych zawodników. Mam marzenie, by pojechać na mistrzostwa świata, a po mundialu przyjdzie czas na decyzje - mówi skrzydłowy Pogoni w rozmowie dla WP Sportowe Fakty.
- Ja się cieszę z każdego kolejnego powołania, tak do tego podchodzę. Nie wybiegam w przyszłość, staram się grać jak najlepiej na naszym podwórku. To moje trzecie zgrupowanie za kadencji trenera Michniewicza i dobrą grą chcę pokazać, że zasłużyłem na nie. Każdą minutę w kadrze muszę wykorzystać maksymalnie - jakby to była moja ostatnia minuta w reprezentacji - dodaje.
Plany na koniec
W trakcie rozmowy nie zabrakło także tematu zakończenia kariery. 34-latek ma aktualnie ważny kontrakt do 2024 roku.
- Kontrakt z Pogonią mam na trzy lata, chciałbym go wypełnić, a kto wie, czy go jeszcze nie przedłużę. Od ostatniej oferty z Francji w styczniu tego roku nic się nie działo na rynku z moim udziałem. Latem przedłużyłem kontrakt z Pogonią i to jest najważniejsze, bardzo się z tego cieszę - stwierdził - Chciałbym osiągnąć z Pogonią sukces: wygrać mistrzostwo Polski i Puchar Polski. To moje marzenie, wtedy będę czuł się spełniony, gdy jako wychowanek zdobędę z Pogonią trofeum.
Cały wywiad jest dostępny w serwisie WP Sportowe Fakty.
Reprezentacja Polski Pogoń szczecin Reprezentacja polski Kamil grosicki