
Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Finlandią w trzecim meczu eliminacyjnym mistrzostw świata 2026. Drużyna Michała Probierza miała być równorzędną drużyną dla naszych rywali, ale kompletnie zawiodła. Głos po tym spotkaniu na antenie "TVP Sport" zabrał Jan Bednarek, który pełnił rolę kapitana.
Jan Bednarek przemówił po meczu Finlandia - Polska
Reprezentacja Polski poniosła pierwszą porażkę w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Biało-Czerwoni ulegli Finlandii na wyjeździe 1:2 po golu Benjamina Kallmana. Zdaniem Jana Bednarka wpływ na porażkę miały ostatnie głośne wydarzenia wokół kadry.
"Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że zostaliśmy spolaryzowani jako społeczeństwo. Jesteśmy w złym momencie jako Polacy. Tak naprawdę my gramy tylko i aż w piłkę nożną. Najważniejszą rzeczą dla nas jest reprezentowanie kraju. Uważam, że jako naród powinniśmy tworzyć środowisko, które temu sprzyja i pomaga nam osiągać sukcesy. Wydaje mi się, że wiele rzeczy zaszło za daleko i teraz musi być reset. Musimy zresetować nasz tok myślenia" - podkreślił Jakub Kiwior w rozmowie z "TVP Sport".
"Jesteśmy zbyt pięknym krajem, zbyt pięknym narodem, mamy zbyt wspaniałych kibiców i jest zbyt wielką dumą grać dla tego kraju i narodu, żebyśmy robili to, co robimy. Jest to trudny moment. Rozumiem frustrację kibiców. Sami jesteśmy sfrustrowani, bo wiemy, że potrafimy grać lepiej i potrafimy wiele rzeczy pokazywać na treningach, kiedy przychodzą mecze, to tego nie ma" - dodał.
"Ciężko jest mi cokolwiek przeanalizować. Jestem zły. Jestem rozczarowany, ale to jest piłka niestety. Uważam, że musimy się przegrupować i powiedzieć sobie kilka ważnych słów, abyśmy my jako naród poszli w tym samym kierunku. (...) Myślę, że jako piłkarzy jesteśmy wprowadzani w jakąś grę polityczną, jakieś rzeczy, które nie powinny mieć miejsca" - podsumował.
Po tej porażce Polska plasuje się na trzecim miejscu w grupie G. Przed nią są Holandia oraz Finlandia.
Artykuły Reprezentacja Polski Jan bednarek Polska Finlandia Eliminacje do mistrzostw świata Piłka nożna