Sytuacja reprezentacji Polski przed marcowymi spotkaniami eliminacji do mistrzostw świata w Katarze może skomplikować się naprawdę mocno. Jak podaje portal Onet, niemiecki sanepid będzie nieugięty nawet dla Roberta Lewandowskiego, który - jeśli udałby się na mecz z Anglią - po powrocie do Monachium musiałby przejść kilkunastodniową kwarantannę. A to nie jest w smak Bayernowi Monachium.
Gra na neutralnym terenie?
Robert Lewandowski podzieliłby zatem los innego reprezentanta Polski, Krzysztofa Piątka. Podczas zgrupowania w poprzednim roku, napastnik Herthy Berlin mimo wskazań klubu udał się na mecz kadry do Bośni i Hercegowiny. Piątek po powrocie do stolicy Niemiec musiał odłożyć na bok nawet trenowanie z drużyną.
Na ten moment, sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki zapewnia, że nie ma żadnych dywagacji na ten temat, a sam jest w kontakcie z niemieckimi klubami i UEFA. W razie jakichkolwiek problemów, powinniśmy być na bieżąco informowani, zwłaszcza, że coraz głośniej jest także na temat przeniesienia meczu na teren neutralny.
To zaakceptowałby Bayern Monachium, który nie może sobie pozwolić na grę bez Roberta Lewandowskiego przez tak długi okres. Na horyzoncie pojawiają się przecież najważniejsze starcia w Lidze Mistrzów i w Bundeslidze. W tym sezonie ligowym Lewandowski zdobył już 31 bramek.
Reprezentacja Polski Artykuły Polska Anglia Koronawirus Robert lewandowski