Transfery. Bohdan Butko ponownie w Lechu Poznań

lechpoznan.pl, Przemysław Szyszka

Bohdan Butko do Lecha Poznań po raz pierwszy trafił w połowie lutego. W Szachtarze Donieck nie miał szans na grę, a chciał odzyskać formę i powalczyć o awans na Euro 2020, które jak wiadomo zostało przełożone na 2021 rok.

Ukrainiec w poznańskim klubie miał wtedy załatać dziurę na prawej obronie. Robert Gumny leczył kontuzje, a Alana Czerwińskiego nie udało się wykupić z Zagłębia Lubin zimą.

Bohdan Butko w Lechu Poznań zagrał w dwunastu meczach i zebrał bardzo dobre opinie. Po zakończeniu poprzedniego sezonu wrócił jednak na Ukrainę. Szachtar nie wiązał z nim planów i zawodnik szukał nowego klubu.

Po tym jak Kolejorz awansował do fazy grupowej Ligi Europy postanowił ponownie sięgnąć po Bohdana Butko. Ukrainiec został wypożyczony do końca roku. Ma być konkurentem dla Alana Czerwińskiego, który jak na razie nie prezentuje się na miarę oczekiwań. Przede wszystkim jednak Dariusz Żuraw musi mieć możliwość rotacji, bo Lech do końca roku rozegra sporo meczów.

Czytaj również: Legia Warszawa musi łatać dziurę budżetową. Michał Karbownik może odejść do Parmy

- Bohdan dał nam oczekiwaną jakość i bez wątpienia był dla nas ogromnym wzmocnieniem w rundzie wiosennej. Dlatego, kiedy teraz pojawiła szansa na ponowne sprowadzenie go, nie wahaliśmy się wcale. Czeka nas w najbliższym czasie sporo meczów. Wyłączając niedzielne starcie w Gliwicach przeciwko Piastowi, po przerwie reprezentacyjnej od 17 października do 20 grudnia rozegramy aż 16 spotkań. Awansowaliśmy do fazy grupowej Ligi Europy, rywalizujemy zatem na trzech frontach i chcemy mieć kadrę gotową na te wyzwania. Stąd właśnie wypożyczenie Bohdana Butko do 31 grudnia 2020 roku - mówi na oficjalnej stronie klubowej dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.

Powrót Bohdana Butko do Poznania to najprawdopodobniej nie ostatni transfer w zamykającym się 5 października okienku transferowym. Lech szuka wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy i środkowego pomocnika.

#BohdanWitamy

...ponownie! pic.twitter.com/NTPFfLL1M1

— Lech Poznań (@LechPoznan) October 3, 2020