Transfery. Erling Haaland wypełni “pustkę” po Cristiano Ronaldo w Realu Madryt?

Erling Haaland jest jednym z priorytetowych celów transferowych Realu Madryt. Hiszpanie chcieliby pozyskać uzdolnego Norwega już podczas letniego okienka transferowego. Miałby on zostać następcą Cristiano Ronaldo, który z Hiszpanii odszedł prawie dwa lata temu, a wciąż nie udało się go odpowiednio zastąpić.

Hiszpańskie media już od jakiegoś czasu informują o zainteresowaniu Realu Madryt Erlingiem Haalandem. Nie może to jednak dziwić, bo 19-letni napastnik w tym sezonie spisywał się znakomicie.

Real Madryt chciałby pozyskać Erlinga Haalanda już latem. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ Borussia Dortmund z pewnością nie zamierza się zbyt łatwo pozbywać zawodnika, którego kupiła podczas zimowego okienka transferowego.

Czytaj również: Czy rozgrywki PKO BP Ekstraklasy zostaną dokończone? To nie tylko sport i emocje, ale również ekonomia

Zainteresowanie Norwegiem będzie bardzo duże. Jeśli podtrzyma dyspozycje, to w Borussi Dortmund nie pogra zbyt wiele. W 2021 roku zacznie obowiązywać klauzula odstępnego, która wynosić będzie 75 milionów euro. Nie ma wątpliwości, że będzie mnóstwo chętnych, aby to wykorzystać.

Być może z tego powodu niemiecki klub zdecyduje się rozważyć oferty transferowe, które wpłyną już latem tego roku. Z pewnością będą one musiały przekroczyć 100 milionów euro. Czy Real Madryt zdecyduje się tyle zapłacić? Tego na razie nie wiadomo. Dużo może zależeć od tego czy uda się dokończyć bieżący sezon La Liga i Ligi Mistrzów. Jeśli nie, to kluby z pewnością będą miały tak wielkie straty, że mogą nie szaleć na rynku transferowym.

Czytaj również: Sprowadzenie Lautaro Martineza priorytetem Barcelony

Steve McManaman, były piłkarz Realu Madryt, uważa że to jeszcze nie pora na transfer Erlinga Haalanda. - Jest zdecydowanie za wcześnie. W Borussii wydaje się być szczęśliwy, gra regularnie i strzela gole. Na transfer powinien zdecydować się po zebraniu większego doświadczenia i rozegraniu około 200 meczów w barwach Borussii, z czego 20-30 w Lidze Mistrzów. Jest za wcześnie na transfer do Realu Madryt. Przykładem jest Luka Jović, który gra bardzo mało po wspaniałym sezonie w Bundeslidze. Poza tym słyszałem, że Real interesuje się również Kylianem Mbappe, a obaj nie mogą trafić do niego jednocześnie - powiedział Steve McManaman na łamach Horseracing.net.

Erling Haaland to objawienie tego sezonu. W rundzie jesiennej błyszczał w barwach Red Bull Salzburg, gdzie rozegrał 22 mecze i zdobył w nich 28 bramek oraz zaliczył siedem asyst. Świetnie spisywał się nie tylko w lidze austriackiej (16 goli, 6 asyst w 14 meczach), ale również w Lidze Mistrzów (8 bramek i 1 asysta w fazie grupowej). Zimą za 20 milionów euro trafił do Borussii Dortmund. Do tej pory w jej barwach rozegrał 11 spotkań i zdobył 12 bramek (9 w Bundeslidze, 2 w Lidze Mistrzów i 1 w Pucharze Niemiec) oraz zaliczył 2 asysty.