Wielkie racowisko na meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. Wzajemne pozdrowienia [WIDEO]

Fot. Screen / YouTube / PogonSzczecinSA

Ten news dotyczy:

Mecz towarzyskiPogoń SzczecinWisła Kraków

Podczas meczu towarzyskiego Pogoń Szczecin - Wisła Kraków nie zabrakło emocji zarówno na boisku, jak i na trybunach.

Zobacz, co się działo na trybunach podczas meczu towarzyskiego Pogoń Szczecin - Wisła Kraków

Sparing cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Na trybunach stadionu im. Floriana Krygiera zasiadło w sumie 8356 kibiców. Sympatycy Pogoni na początku powitali przyjezdnych z Krakowa.

Później kibice Pogoni Szczecin zaprezentowali wyjątkową oprawę z napisem "Saturday Night and we like to party", co oznacza po polsku: "w sobotnią noc lubimy się bawić". Na oprawie widać dwie postacie ubrane w kominiarki, trzymające w rękach pirotechnikę.

Oprawa Portowców! 🔵🔴💪 #POGWIS pic.twitter.com/f2PsPCikns

— Michał Horbaczewski (@MichalHorba) October 11, 2025

Następnie pojawiły się race. "Jeden plus oprawy tych kibiców. Nikt ich dzisiaj nie ukarze. Nie będzie dzisiaj kary finansowej za to, co dzieje się na trybunach. Także to na pewno na korzyść kibiców i stowarzyszenia kibiców Pogoni Szczecin "Portowcy" - mówił jeden z komentatorów o oprawie kibiców z użyciem pirotechniki na kanale YouTube PogonSzczecinSA.

#POGWIS pic.twitter.com/8IuWhHO6mv

— Michał Horbaczewski (@MichalHorba) October 11, 2025

"Po meczu wspólne śpiewy kibiców obu drużyn wraz z piłkarzami. Wisła Kraków, Pogoń Szczecin!" - pisał Michał Horbaczewski z portalu PogonSportNet

Sparing Pogoń - Wisła na remis. Po meczu wspólne śpiewy kibiców obu drużyn wraz z piłkarzami.
Wisła Kraków, Pogoń Szczecin! #POGWIS pic.twitter.com/8hQEgZF01e

— Michał Horbaczewski (@MichalHorba) October 11, 2025

Mecz towarzyski pomiędzy Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków zakończył się remisem 3:3. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Mor N'Diaye, który w 12. minucie najlepiej odnalazł się w polu karnym Wisły po ogromnym zamieszaniu i wpakował piłkę do siatki. Na kolejne trafienia trzeba było czekać do drugiej połowy. W niej Wisła odrobiła straty i wyszła na prowadzenie 2:1, dzięki golom Federico Duarte i Angela Rodado. To nie był jednak koniec, bo do ostatniego gwizdka padły jeszcze trzy gole. Bramki zdobyli Jose Pozo, Sam Greenwood i Ardit Nikaj.