
Sebastien Haller zamienił Borussię Dortmund na Utrecht. Występował tam już w drugiej połowie zeszłej kampanii w ramach wypożyczenia, a teraz podpisał z nowym klubem roczny kontrakt.
Ostatnie lata są dla Iworyjczyka mocno rozczarowujące, w kontekście sportowej formy. Odkąd w sezonie 2022/23 przeniósł się do Borussii Dortmund, jego dyspozycja stopniowo słabła. W swoim pierwszym sezonie zdobył 9 goli i 5 asyst na 19 ligowych spotkań, natomiast kolejny cykl rozgrywek w barwach ekipy z Dortmundu nie przyniósł już Hallerowi ani jednego trafienia w Bundeslidze. Zdobył jedynie dwie bramki w pucharze i jedną w Lidze Mistrzów. Wówczas wiosną męczyły go też problemy zdrowotne.
W konsekwencji Haller stracił miejsce w podstawowym składzie Borussii i zaczął być wypożyczany do innych klubów. Jesienią 2024 roku do Leganes, gdzie również nie zanotował choćby jednej bramki lub asysty, a później trafił do Utrechtu, w którym występował już w latach 2014-2017. Tutaj wreszcie 31-latek zapracował sobie na miejsce w podstawowym składzie, a Utrecht zanotował zaskakująco udany, zakończony na 4. miejscu sezon. W konsekwencji Holendrzy zdecydowali się na realizację definitywnego transferu.
Encore.
— FC Utrecht (@fcutrecht) August 18, 2025