![Obrazek newsa : Australian Open: Życiowy sukces Magdy Linette!](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fcontents%2FLinette63ce65685a0bb.png&w=3840&q=75)
Magda Linette wygrała z francuską tenisistką Caroline Garcią 7:6 (7-3), 6:4 w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open.
Życiowe osiągnięcie
Przed turniejem większość wskazywałoby, że to raczej aktualna liderka światowego rankingu - Iga Świątek zamelduje się przynajmniej w ćwierćfinałach. Tymczasem ta odpadła na etapie 1/8, ale i tak mamy swoją reprezentantkę.
Awans do ćwierćfinału Australian Open to największy sukces w karierze 30-letniej poznanianki. W światowym rankingu Linette zajmuje 45. miejsce, ale w przyszłotygodniowym notowaniu po raz pierwszy zamelduje się w czołowej 30.
Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie Czeszka Karolina Pliskova (nr 30.). Ich ćwierćfinał zaplanowano na środę.
Zaczęła wolno
Linette przyznała, że szczególnie początek meczu był trudny.
- Grałam bardzo solidnie, choć zaczęłam trochę za wolno. Znałam moją rywalkę, trenowałyśmy razem, ale nie sądziłam, że na początku będzie aż tak szybko. Zwłaszcza po drugim podaniu mocno mnie naciskała. Cieszę się, że później trochę lepiej zaczęłam serwować, bo o to chodziło, żeby jak najszybciej wygrywać swoje gemy serwisowe i sprawiać jej jak najwięcej trudności, kiedy ona serwowała, a ja returnowałam - skomentowała po meczu.
- Byłam tyle razy w 3. rundzie, że wiedziałam, iż stać mnie, by zrobić ten jeden krok więcej. I było wcale tak daleko od drugiego tygodnia. Pokonywałam rywalki wyżej notowane ode mnie, dlatego pojawiała się frustracja, że dlaczego tak długo nie mogłam zrobić postępu w Wielkim Szlemie. A pojedyncze błędy przekładały się na większe straty, itd. Dlatego, choć oczywiście bardzo dużo pracowaliśmy nad moją grą, ale jednak zmiana podejścia, takie dorośnięcie, większa dojrzałość emocjonalna, lepsze kontrolowanie emocji to była wielka rzecz dla mnie i całego teamu. Cieszę się, ale to nie koniec. Jesteśmy w połowie turnieju, jest jeszcze parę meczów do rozegrania, więc nie tracę koncentracji i skupiam się na kolejnej rundzie - dodała.