605b42694f4f9.webp&w=3840&q=75)
Nie wszyscy piłkarze są zadowoleni ze swojej sytuacji.
Pozorna stabilność
W Realu Madryt ostatnimi czasy dzieją się dobre rzeczy. Pomimo plagi kontuzji, Carlo Ancelotii mądrze zarządza składem, dzięki czemu drużyna lideruje w tabeli La Liga i pewnie zmierza również do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W finale Superpucharu natomiast rozbili Barcelonę, dokładając do gabloty pierwsze trofeum w tym sezonie. Nie wszyscy jednak podzielają ten entuzjazm.
Napięcia
"The Athletic" dotarł do informacji, jakoby w szatni "Królewskich" kilku zawodników nie miało najlepszych relacji z Ancelottim, który na ogół słynie z utrzymywania świetnej atmosfery wśród swoich podopiecznych. W tym kontekście wymienia się trzy nazwiska - Luka Modrić, Arda Guler i Nacho Fernandez. Ten pierwszy gra mniej niż się spodziewał i niemal na pewno po 12 latach w wakacje opuści Real. Młody Turek także narzeka na brak minut na boisku, a Nacho, pomimo ważniejszej roli niż w zeszłym sezonie, często jest zdejmowany, gdy drużyna goni wynik, co nie wpływa pozytywnie na jego morale.
O ile Guler raczej zostanie na Santiago Bernabeu lub ewentualnie zostanie wypożyczony, tak doświadczony Hiszpan zapewne pożegna się z klubem swojego życia, bowiem jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca.