
Po wydatnym przyczynieniu się do wygrania przez Lecha Poznań Mistrzostwa Polski Rasmus Carstensen wrócił do Kolonii. "Kolejorz" nie zdecydował się na jego wykupienie a sam zawodnik naciskał na powrót do ojczyzny. Właśnie poinformowano, że znalazł nowy zespół.
Lech Poznań potrzebował wzmocnienia na boku obrony na czas trwania sezonu 2024/2025. Długo zastanawiał się nad możliwymi opcjami i ostatecznie zdecydował się na wypożyczenie z FC Köln Rasmusa Carstensena. W umowie zawarta była klauzula wykupu za nieco ponad milion euro. W przypadku dobrej gry obrońcy Lech mógłby więc zapewnić sobie solidne wzmocnienie. Z pewnością nie zawiedli się poziomem jaki prezentował Carstensen. Wydatnie przyczynił się on do zdobycia przez Lecha Mistrzostwa Polski, jednak klub nie zdecydował się na jego wykupienie.
Uznano, że proponowana cena jest za wysoka, próbowano ją zbić niestety spotkano się ze ścianą. W takiej sytuacji "Kolejorz" zrezygnował z możliwości jego wytransferowania i zdecydował się na powrót do klubu Roberta Gumnego. Z pewnością był to ruch mocno marketingowy, jednak Polak wciąż ma dużo do udowodnienia czym przekonał działaczy do zaufania mu. Carstensen powrócił do Köln, jednak w klubie nie został. Poprosił działaczy o możliwość powrotu do kraju o czym poinformowały władze:
Rasmus wyraził chęć powrotu do ojczyzny. Udało nam się spełnić to życzenie, ponieważ znaleźliśmy dobre rozwiązanie dla wszystkich zaangażowanych w wypożyczenie do Aarhus - zdradził Thomas Kessler, dyrektor sportowy klubu z Köln. Tym samym Carstensen dołączył do zespołu Aarhus GF, który podobnie do Lecha Poznań zapewnił sobie możliwość jego wykupu. Cena nie jest znana, lecz zapewne oscyluje w granicach miliona euro. Boczny obrońca zakończył sezon 2024/2025 z dwoma golami i asystą. Portal Transfermarkt wycenia go na 2 miliony euro.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Rasmus Carstensen Aarhus GF Transfer Lech poznań Fc koln